Niedziela 23.10.2016 Grabarów - Maciejowa.
Rowerem a póżniej 3 km na piechotkę

Zeszło powietrze w tylnym kole i tyle. Dobrze, że czas mnie gonił i zawróciłem

bo miałem zamiar udać się do tego lasu z mapki a to na powrót byłby niezły kawałek. Tej dętki nie przebiłem ani razu a mam ją od dwóch lat, kupiłem za 10 pln taka samo zalepiająca się. I teraz też nie przebita tylko jest problem z wentylem, długo nie jeżdziłem, zeszło powietrze więc napompowałem i w drogę, niestety bez pompki

. W wentylu zbiera się woda i przepuszcza już kiedyś jeden raz też tak miałem więc wiedziałem o co biega a ojciec wtedy wciąż mówił - przebita, przebita na 100%

. A ja mu udowodniłem, że jednak nie

Dziś po przyjeżdzie też trochę powalczyłem, ale udało się i jest

.
Co do grzybków to po konsultacjach...
http://forum.nagrzyby.pl/viewtopic.php? ... tart=18720
wylądowały ostatecznie w koszu

ale szkoda ich było

. A na wieczór wyglądały tak jak na zdjęciu, nie zrobiły się czerwone

!.
https://www.endomondo.com/users/2698490 ... /825449047