Grzyby w listopadzie


adam.f

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: adam.f » poniedziałek, 8 listopada 2004, 22:44

Olo przeciez lasy masz pod nosem dosłownie:D własnie niedawno zrobiłem tam mały rekonesans pod rybnikiem..tak przejazdem .. wiec chyba jeszcze zdążysz!!



OLO

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: OLO » wtorek, 9 listopada 2004, 10:31

Nooooo to i ziomal się trafił :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Sie umówić kiedyś musimy :)

No lasy mam ale jak wracam z roboty to już ciemno a w weekendy też nie zawsze się wyrwę. Najpierw cmentarz, w ostatni weekend biłem świnię. Boże, jaki salceson zrobiliśmy. MNIAM!!! Jeszcze wczoraj mi łapy pachniały......


Awatar użytkownika

Elżbieta
Hubiak
Hubiak
Posty: 334
Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 22:12
Ulubione grzyby: Wszystkie zjadliwe :-)
Lokalizacja: Bytom
Pochwalony: 1 raz
Kontakt:

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: Elżbieta » wtorek, 9 listopada 2004, 18:25

adam.f: Elżbieto a gdzie jest Tanin? moze wybiore sie w czwartek... w okolice Koszęcina:) Pozdrowienia..
Adam, z Koszęcina jedziesz na Lisów. Tzn - jadąc od Tworoga skręcasz w Koszęcinie na Lubliniec i zaraz po kilku metrach masz zaktręt w prawo na Lisów - jedziesz cały czas prosto przez wioski aż dojedziesz do przejazdu kolejowego, za przejazdem w prawo na Herby i zaraz masz skręt w lewo na Taninę - potem prosto i jesteś już na miejscu :D
Życzę Ci pełnych koszów :) My też wybierzemy się jeszcze gdzieś w czwartek, lecz nie wiem czy na Taninę czy w okolice Koszęcina....

Pozdrawiam Elżbieta


Życzę Ci odwagi wschodzącego słońca, które mimo nędzy i ogromu zła tego
świata, dzień po dniu wschodzi i obdarza nas blaskiem i ciepłem swych
promieni...
Awatar użytkownika

Elżbieta
Hubiak
Hubiak
Posty: 334
Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 22:12
Ulubione grzyby: Wszystkie zjadliwe :-)
Lokalizacja: Bytom
Pochwalony: 1 raz
Kontakt:

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: Elżbieta » wtorek, 9 listopada 2004, 18:33

Marjanku napisałeś:
A pisalem ,ze sypnie podgrzybkami,a pisalem , ze sezon sie opoznil!!!TE MALENSTWA!!!!!! Moje ssskarby !!!!!.......SUPER! Gratuluje frajdy !Szkoda,ze sie ochladza !!!!!Byloby co kosic!
Miałeś zupełną rację, te maleństwa świadczą o tym, że jeśli nie przyjdzie mróż to możemy jeszcze trochę nakosić !!!

Borowiku - gdzie jest jeszcze tyle rydzów do koszenia? Mnie udało się ostatnio znaleźć jednego starego rydza, a ochota na smażone w masełku jest ogromna - mniam, mniam.... :lol:

Pozdrawiam Elżbieta


Życzę Ci odwagi wschodzącego słońca, które mimo nędzy i ogromu zła tego
świata, dzień po dniu wschodzi i obdarza nas blaskiem i ciepłem swych
promieni...

adam.f

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: adam.f » środa, 10 listopada 2004, 22:09

..:D OLO maz racje.. kiedys musimy gdzies wyskoczyc:mrgreen: ale juz chyba w tym sezonie nie da rady.. pozdrawiam



adam.f

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: adam.f » środa, 10 listopada 2004, 22:10

Elżbieto dzieki za informacje:wink: jutro sie gdzies tam wybieram a dzisiaj byłem w boruszowicach i miałem cały koszyk slicznych borowikow i podgrzybków.. Miłego weekendu pozdrawiam DARZ GRZYB


Awatar użytkownika

Autor tematu
marjan
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3108
Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 00:39
Lokalizacja: Poznan
Pochwalony: 8 razy

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: marjan » czwartek, 11 listopada 2004, 00:58

Widze ,ze Ela to" twardy zawodnik" ,takich tu wiecej potrzeba!!! Slowa naszej Eli sklaniaja mnie do ostatniej wyprawy w tym sezonie na Lwowek!


Wodz grzybowej Pyrlandii !Marjan z Pyrlandii!!!!

adam.f

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: adam.f » czwartek, 11 listopada 2004, 22:50

Marjan Ty tez niezły zawodnik jestes:mrgreen: ...co my będziemy zimą robic hmm????? :?:



adam.f

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: adam.f » czwartek, 11 listopada 2004, 22:56

Dzisiaj zaliczyłem Boruszowice i okolice Koszęcina.Parkingi leśne pękały jednak w szwach:mrgreen: Znalazłem troszke podgrzybków i borowików sosnowych.Trafił sie również sliczny okaz kożlarza:mrgreen: Ciekaw jestem ile jeszcze potrwa sezon:?:



asza
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 936
Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 14:25
Pochwalony: 25 razy

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: asza » czwartek, 11 listopada 2004, 23:25

W górach sezon grzybowy ma się już chyba ku końcowi . Dzisiaj podczas kolejnego zakończenia sezonu , penetrując tereny w pobliżu Jeleśni (zawieźli nas tam Maryjka z Wackiem) , znaleźliśmy kilka poćców , kilka podgrzybków , kilka rycerzyków czerwonozłotych , jednego kozaka pomarańczowego olbrzyma i trochę pieprzników trąbkowych , a było nas dziewięć osób . Pogoda prawdziwie wiosenna , widoki niezapomniane , spacer wspaniały .


Awatar użytkownika

Elżbieta
Hubiak
Hubiak
Posty: 334
Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 22:12
Ulubione grzyby: Wszystkie zjadliwe :-)
Lokalizacja: Bytom
Pochwalony: 1 raz
Kontakt:

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: Elżbieta » piątek, 12 listopada 2004, 00:39

Jaki tam twardy zawodnik ze mnie - ja tylko kocham las i wędrowanie po nim, a że i grzybów jeszcze jest dostatek to koszyki zapełniam :)
Byliśmy dzisiaj w Bruśku - prawie niewypał.... Kilka podgrzybków i sporo ludzi. Potem pojechaliśmy do Koszęcina. Wchodząc do lasu spotkaliśmy wychodzących z niego grzybiarzy, zmęczeni, mieli dosłownie po kilka grzybów. Pomyślałam sobie - czyżby jakaś magiczna siła wymiotła grzyby z lasu? Ale cóż, jak się okazało to musieli być biegacze leśni, bo my jak zwykle pomalutku i koszyk był zaliczony. A mówiłam tym grzybiarzom, że po lesie nie biega się tylko chodzi powoli i szuka grzybów :D
Nauczycielka mojej córci miała wieczorem co robić, bo jak zwykle - my zbieramy tyle ile nam potrzeba, później jeździmy, zbieramy bo to jest jak nałóg - a znajomi i sąsiedzi mają robotę i przyjemność dla podniebienia :)
Więc jeśli w sobotę uda nam się pogoda to znowu gdzieś pojedziemy.

Coś szefa (Zenita) nie widać na forum :( Aż mi żal że ma tyle pracy ze stroną i może nie ma czasu na wędrowanie po lesie.....


Pozdrawiam Elżbieta


Życzę Ci odwagi wschodzącego słońca, które mimo nędzy i ogromu zła tego
świata, dzień po dniu wschodzi i obdarza nas blaskiem i ciepłem swych
promieni...
Awatar użytkownika

Autor tematu
marjan
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3108
Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 00:39
Lokalizacja: Poznan
Pochwalony: 8 razy

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: marjan » piątek, 12 listopada 2004, 00:40

adam.f: Marjan Ty tez niezły zawodnik jestes:mrgreen: ...co my będziemy zimą robic hmm????? :?:
Ja sobie jako tapete wstawie jakiegos fajnego prawusa i sobie bede patrzyl w ekran godzinami:mrgreen:
Najgorsze jest to ,ze nie moge jutro pojechac ,a to byl ostatni dzien ........Zima nadchodzi od soboty:cry:
Te ssskarby tam zostana.....:(


Wodz grzybowej Pyrlandii !Marjan z Pyrlandii!!!!
Awatar użytkownika

Autor tematu
marjan
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3108
Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 00:39
Lokalizacja: Poznan
Pochwalony: 8 razy

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: marjan » piątek, 12 listopada 2004, 00:48

Elżbieta: Jaki tam twardy zawodnik ze mnie - ja tylko kocham las i wędrowanie po nim, a że i grzybów jeszcze jest dostatek to koszyki zapełniam :) Byliśmy dzisiaj w Bruśku - prawie niewypał.... Kilka podgrzybków i sporo ludzi. Potem pojechaliśmy do Koszęcina. Wchodząc do lasu spotkaliśmy wychodzących z niego grzybiarzy, zmęczeni, mieli dosłownie po kilka grzybów. Pomyślałam sobie - czyżby jakaś magiczna siła wymiotła grzyby z lasu? Ale cóż, jak się okazało to musieli być biegacze leśni, bo my jak zwykle pomalutku i koszyk był zaliczony. A mówiłam tym grzybiarzom, że po lesie nie biega się tylko chodzi powoli i szuka grzybów :D Nauczycielka mojej córci miała wieczorem co robić, bo jak zwykle - my zbieramy tyle ile nam potrzeba, później jeździmy, zbieramy bo to jest jak nałóg - a znajomi i sąsiedzi mają robotę i przyjemność dla podniebienia :) Więc jeśli w sobotę uda nam się pogoda to znowu gdzieś pojedziemy.Coś szefa (Zenita) nie widać na forum :( Aż mi żal że ma tyle pracy ze stroną i może nie ma czasu na wędrowanie po lesie.....Pozdrawiam Elżbieta
Elu ! Ja tam po lesie prawie biegne,a jak znajde jakies potencjalne miejsce to wtedy Stop i macam krok po kroku...
Generalnie zawsze lubie wszelkimi ,skrajami,duktami ,drogami chodzic,bo wiadomo,ze amatorzy biegna w las!!!!!
Szkoda ,ze nie moge jutro pojechac na pozegnanie sezonu na Lwowek:(
Ja sezon uznaje za najgorszy w historii ,jednak na samym koncu bylo calkiem niezle!
Pozdrawiam z Pyrlandii!


Wodz grzybowej Pyrlandii !Marjan z Pyrlandii!!!!
Awatar użytkownika

Elżbieta
Hubiak
Hubiak
Posty: 334
Rejestracja: sobota, 30 października 2004, 22:12
Ulubione grzyby: Wszystkie zjadliwe :-)
Lokalizacja: Bytom
Pochwalony: 1 raz
Kontakt:

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: Elżbieta » piątek, 12 listopada 2004, 01:04

Dokładnie tak Marjan - wędrujemy duktami, tak żeby można było jechać wóżkiem, wtedy Aga zostaje na drodze a my powolutku szukamy. Chyba że jest przerwa w naszych "grzybowych łączkach" to wtedy wędrując do następnego miejsca prawie pędzimy :)

Pozdrawiam Elżbieta


Życzę Ci odwagi wschodzącego słońca, które mimo nędzy i ogromu zła tego
świata, dzień po dniu wschodzi i obdarza nas blaskiem i ciepłem swych
promieni...

adam.f

Re: Grzyby w listopadzie

Post autor: adam.f » piątek, 12 listopada 2004, 01:34

Elu ja tez byłem w czwartek w Bruśku!!!! ciekawe czy sie tam mijalismy...????? Pozdrawiam:wink:


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat