
Nie będę się rozpisywał, bo dziś łaziłem 10,5 godzin w dwóch lasach i muszę szybko regenerować siły, bo jutro powtórka, ale w innych dwóch lasach

Bez cienia wątpliwości był to mój najpiękniejszy dzień w tegorocznym sezonie, pomimo, że za wiele nie uzbierałem






























































































































