Grzyby chronione.

[Termit]

jawajania,

Poradźcie co lepiej:

Witaj najpierw foteczki abyśmy obaczyli te cuda, a później do gara

[Ewka56]

Gabi ja też , dużo bym dała ,chociaż tylko za to aby je zobaczyć w realu

[Ząbek]

No i co z tym teraz zrobić? Pchają się pod nogi, wypełzają na ścieżkę, będę musiał zjeść, a zapachu żadnego ani smaku nie wyczuwam.

Ja wyczuwam Nie wiem skąd jesteś ale w Polsce są pod ochroną żarłaki

[Ania]

Gabi ja też , dużo bym dała ,chociaż tylko za to aby je zobaczyć w realu

Ja też. Usilnie ich poszukuję już trzeci rok i jak na razie z żadnym skutkiem

[Gabi]

Ja też. Usilnie ich poszukuję już trzeci rok i jak na razie z żadnym skutkiem

Aniu! nie wiem czy to Ci pomoze, mysmy znalezli obok rzeczki, ale pod kepkami trawy - dlatego byc moze, trafilismy na takie okazy Dotychczas nigdy tam nie szukalismy

[Ania]

Gabi, dzięki za podpowiedź. Szukam wszędzie i obok rzeczki, i obok strumieni, i w czosnku niedźwiedzim, i tam gdzie czarki rosną, i w lepiężnikach, i... nic. Chyba, że tu u mnie trochę później będą, a może wcale ich nie ma
A teraz przedstawiam galerię czarki austriackiej. Kilka jej fotek i zdjęcia mikroskopowe zarodników wykonane przez Anię Kujawę, jednoznacznie stwierdzające, że jest to czarka austriacka. Ja się na tym nie znam, ale może komuś się przydadzą. Ania Kujawa wyraziła zgodę na umieszczenie tych zdjęć na portalu https://nagrzyby.pl/galeria/v/users/Ania/Ania_081/

[Gabi]

Gabi, dzięki za podpowiedź. Szukam wszędzie i obok rzeczki, i obok strumieni, i w czosnku niedźwiedzim, i tam gdzie czarki rosną, i w lepiężnikach, i... nic. Chyba, że tu u mnie trochę później będą, a może wcale ich nie ma

Aniunie poddawaj sie, tutaj lepieznikow prawie nie ma, czosnek niedzwiedzi rosnie, ale nie tam gdzie znajdujemy smardze Czyli czasami trzeba miec tylko troche szczescia Ile mysmy sie nachodzili (chociaz to dobrze, bo zdrowe )

[Hudy]

eden przepis juz masz - dopiero co podalam, ale jesli chcesz to najlatwiejszy:
na maselku - dodajesz smardze, szalotki (lub cebulke), troche smietanki, posolic i popieprzyc. Ty to masz szczescie !

no Gabi jestem zawiedziony... ja tu walczę o respektowanie prawa ochrony gatunków a Ty mi tym przepisem nie pomagasz

a później do gara

Ty też
Ania, za galeryjkę dziękuję, zaraz ją dołączę do pierwszego posta

[Zygmunt]

(...)Szukam wszędzie i obok rzeczki, i obok strumieni, i w czosnku niedźwiedzim, i tam gdzie czarki rosną, i w lepiężnikach, i... nic. Chyba, że tu u mnie trochę później będą, a może wcale ich nie ma (...)

Aniu, dzięki za prezentację zdjęć makro i mikro czarki austriackiej
Smardze w Beskidzie Niskim z całą pewnością rosną. Częściej chyba jadalne, niż stożkowate. A smardz jadalny na tych terenach występuje dopiero od końca kwietnia. Podawany jest m.in. z Magurskiego Parku Narodowego. Znam jedno stanowisko w jego otulinie, niestety jeszcze nie trafiłem tam na młode, nietknięte okazy, żeby je sfotografować. Wiem też, że jest pozyskiwany pomimo ścisłej ochrony zarówno na terenie Jaśliskiego Parku Krajobrazowego, jak i w okolicach Wysowy, ale na tak rozległym terenie to jak szukanie igły w stogu siana... Jednak przy Twoim szczęściu do rzadkich grzybów, kto wie... Życzę wytrwałości i powodzenia w poszukiwaniach, no i pięknych fotek

[Waldemar]

Poszukiwałem dziś nowych smardzowych miejsc w mojej okolicy...
Smardzy nowych nie znalazłem ale za to spotkałem po raz pierwszy w Skawinie czarkę (1 szt.) oraz kilka mocnych stanowisk, oczywiście pierwszy raz u mnie, blisko ze smardzami spokrewnione: Krążkówki żyłkowane Disciotis venosa

Krążkówki rosły w lesie łęgowym (topole, jesiony, wierzby). To bardzo interesujące stanowisko jak na strefę przemysłową (na pograniczu Skawiny i Krakowa).
Pełna relacja jutro.

[Gabi]

no Gabi jestem zawiedziony... ja tu walczę o respektowanie prawa ochrony gatunków a Ty mi tym przepisem nie pomagasz

przeczytaj dokladnie

Ni z gruszki ni z pietruszki, bo pod jabłonką, wyrosło mi całe stadko smardzy stożkowatych. No i co z tym teraz zrobić?

[Zygmunt]

Waldku, gratuluję znaleziska. Na swoim znanym od 2 lat stanowisku też będę musiał sprawdzić, czy krążkówki już są, tyle, że jeszcze nie wiem, kiedy się tam wybiorę

[Ania]

Waldku, świetnie, że udało Ci się inne rzadkości wyszukać Ja chyba też po Krośnie zacznę myszkować

[Hudy]

przeczytaj dokladnie
jawajania napisał/a:
Ni z gruszki ni z pietruszki, bo pod jabłonką, wyrosło mi całe stadko smardzy stożkowatych. No i co z tym teraz zrobić?

to na takie pytanie odpowiedź brzmi: "ofocić i odejść"

[ Dodano: 2008-04-06, 21:01 ]
Waldemar, super

[Malgi]

Szukam wszędzie i obok rzeczki, i obok strumieni, i w czosnku niedźwiedzim, i tam gdzie czarki rosną, i w lepiężnikach, i... nic. Chyba, że tu u mnie trochę później będą, a może wcale ich nie ma

Ja też szukam i...nic!!!
Ale za to wczoraj przy szukaniu smardzowatych trafiłam pierwsze w życiu czarki!!!
Jeszcze nie wiem jakie, ale jak Ania Kujawa oznaczy to WAM przekażę!!! A to moje wczorajsze - w sumie 12 sztuk! Więcej fotek w mojej galerii:
http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/users/ ... onolistne/" onclick="window.open(this.href);return false;