Forum NaGrzyby.pl

Frywolny , Sysunia , gonzo, Paweł,

gonzo pisze: ↑

piątek, 30 października 2020, 21:03

coś z mojej listy "marzeń"

No to gratulacje !
Tak to jest, że czasem potrzeba i kilkanaście lat, by znaleźć jakiś gatunek i - jak mniemam - mamy na myśli gatunki rozpoznawane po makro.
Ja na ten przykład po raz pierwszy w tym roku po raz pierwszy znalazlem m. in. Cordyceps militaris
i od razu kilkanaście owocników !

Ale wczoraj priorytetem było napełnienie koszyka, co też uczynilem Fotek było tylko kilka.

Janu$z , śliczne / czyli Rumuni już odjechali /, zacna soplówka , a zapasy magazynowe ładnie kolorowe
Dwa borowiki , dwa rydze , parę podgrzybków , gąski niekształtne , ...








muchomor zielonawy

JanuSz, fajnie to Twoje "czyszczenie magazynów".
Paweł, dzięki i wzajemnie. Super te Twoje "żółtki" różnego autoramentu.
.
Niedzielny wypad - znowu mgła i w dodatku zimno, jak Po raz pierwszy namierzyłam drobnoporoki sproszkowane w dużej ilości w postaci okazałych kul [nasiąkniętych deszczem]. Świecznice - pierwsze tej jesieni, tylko jedna z nich przypominała istotę żywą. I poza tym 1/2 koszyka pięknych podgrzybków brunatnych, ktore bardzo lubię - za całokształt.

Sysunia, Janu$z, Paweł, dziękuję i vice versa

Janu$z, możesz częściej wietrzyć te magazyny Ładne gwiazdoszki i soplówki

Sysunia, drobnoporki ładnie wypasione

Paweł, szkoda, że maślaczki Ci nie wyszły, ale może, jeszcze

.
. Ostatnie, październikowe grzybaski z okolicznych lasów i zarośli
.

Sysunia , gonzo

Paweł, no to krupniczek na gąskach był
.
. Listopad zaczął się takimi grzybaskami .

Paweł, Gonzo - po Waszych grzybowych "autostradach" moje dzisiejsze grzybki są jak anemiczna ścieżynka.

Sysunia pisze: ↑

czwartek, 5 listopada 2020, 20:37

Paweł, Gonzo - po Waszych grzybowych "autostradach" moje dzisiejsze grzybki są jak anemiczna ścieżynka.

Zacny anemik .


Moja wiązanka - śmiało mogę zatytułować
TRZY DNI Z ŻYCIA OLYMPUSA

Paweł pisze: ↑

czwartek, 5 listopada 2020, 22:08

Zacny anemik .
Dzięki. I blady jak anemik. Moja wiązanka - śmiało mogę zatytułować
TRZY DNI Z ŻYCIA OLYMPUSA

Ładna wiązanka z różnorakim składem grzybowego "kwiecia".
.
Moje dzisiejsze łazikowanie przy kiepskiej pogodzie. Po godzinie już za bardzo robić się nie dało.

Sysunia

Sysunia pisze: ↑

sobota, 7 listopada 2020, 17:42

Moje dzisiejsze łazikowanie przy kiepskiej pogodzie. Po godzinie już za bardzo robić się nie dało.

Dało , nie dało , ale 44 się natrzaskało . Znów zamknięcie eduliskiem .



U mnie tylko maślaki , wodnichy , singlowa kania i rydz . Soplówka dogorywa, ale otworzyły się nowe gwiazdosze .Skoro wypatrzyłem buławki , to trochę machnąłem .

Sysunia, ładne listopadowe eduliski

Paweł, gdzieś dorwał takie świeżutkie gwiazdoszki

.

. Moja zbieraninka z minionej soboty .

gonzo viewtopic.php?f=1&p=600602&sid=61f4e95e ... 54df#13-45

gonzo pisze: ↑

wtorek, 10 listopada 2020, 17:35

Paweł, gdzieś dorwał takie świeżutkie gwiazdoszki

Las liściasty , niecałe 300 metrów od kłody z soplówką .

gonzo, doprawdy "zbieraninka" zacna nad wyraz.
Paweł, przyłączam się do za świeżyznę gwiazdosza, nawet miałam [z Twojej isnpiracji] iść do mojej miejscówki, bo kiedyś tam cebula była całkiem okazała, ale mnie pokonał.
Dużo się dzieje wśród grzybowej braci różnej maści!
.
Tradycyjny wypad do lasu w Święto Niepodległości. Niestety aura nie sprzyjała.
.