Fotorelacje z grzybobrań 2016
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 6043
- Rejestracja: sobota, 26 kwietnia 2008, 14:52
- Lokalizacja: Zator
- Pochwalił: 8 razy
- Pochwalony: 1889 razy
- Kontakt:
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 18797
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
- Imię: Grażyna
- Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Pochwalił: 1374 razy
- Pochwalony: 5879 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Agorszczyk, szok, gdzie to znalazłaś? http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1318997-3/039.JPG
Zenit, ty to dopiero szalejesz. Zupełnie jak w sezonie
To jest dopiero widok, pozazdrościć http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1318396-1/DSCF6136.jpg
A ten kosz, fiu fiu... http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1318373-1/DSCF6204.jpg
Sysunia, nie narzekaj bo u ciebie pięknie i kolorowo. A że nie ma nic do koszyka to nie ma się czym przejmować.
Ja się łapię na tym, że ważne, że mam na karcie aparatu a do gara to dalsza sprawa.
Marek Z, piękne siatkusie i jaka imponująca ilość
Paweł, i jak smakują te żagwie? Mnie jakoś nie kuszą, wolę je fotografować.
Gratulacje dla pozostałych uczestników leśnych wypraw [ref]Henryka[/ref] i Bobika
Zenit, ty to dopiero szalejesz. Zupełnie jak w sezonie
To jest dopiero widok, pozazdrościć http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1318396-1/DSCF6136.jpg
A ten kosz, fiu fiu... http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1318373-1/DSCF6204.jpg
Sysunia, nie narzekaj bo u ciebie pięknie i kolorowo. A że nie ma nic do koszyka to nie ma się czym przejmować.
Ja się łapię na tym, że ważne, że mam na karcie aparatu a do gara to dalsza sprawa.
Marek Z, piękne siatkusie i jaka imponująca ilość
Paweł, i jak smakują te żagwie? Mnie jakoś nie kuszą, wolę je fotografować.
Gratulacje dla pozostałych uczestników leśnych wypraw [ref]Henryka[/ref] i Bobika
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Jak raz mam trochę wolnego czasu i korzystam z okazji - potem może nie być grzybów i będą gdzieś daleko np Nie jeżdżę nigdzie daleko od domu bo nie ma takiej potrzeby jak grzyby są do 70 km od Krakowa.Sensibility pisze:QR_BBPOST Zenit, ty to dopiero szalejesz. Zupełnie jak w sezonie
Dziś byłem tak przez "przypadek" przy okazji wyjazdu, w jednym z lasów Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Na jadalniaki specjalnie się nie nastawiałem, chciałem zobaczyć co teraz rośnie na wapiennym podłożu...
Miałem okazję spotkać rosnącą samotnie w bluszczach pieniążnicę szerokoblaszkową.
Najłatwiej było spotkać grzyby nadrzewne... pierwszym były gmatwki dębowe...
potem lakownice spłaszczone,
w końcu znalazłem coś jadalnego... łuszczaki zmienne, których oczywiście nie brałem, bo ostatnio miałem tyle przetwarzania grzybów, że kucharzenia mam już serdecznie dość...
Spotkałem też pojedyncze grzyby, których rozpoznanie było bardzo utrudnione.
Gdy nie ma zbyt dużo grzybów, jest okazja pofotografować trochę kwiatów i ciekawe rośliny znane mi jako domowe...
Cały spacer po tym lesie trwał niecałe 1,5 godziny, w lesie dość sucho. Przydałby się deszcz...
Cała galeria foto >>> http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/users/ ... 016/2_006/
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Bobik, a dla p. Staszka za zroślaczka
Agorszczyk, mam nadzieję , że 012 trafi do odpowiedniego wątku , o ile kosz to 039 mogłaś odpuścić
Sensibility, żagwie w moim odczuciu smaku podobnie jak boczniaki . Smakosz zapewne wyczuje różnicę . Ja tam mocno pieprzę , toteż inny smak , ale .
Zenit, ,pewnie po meczu , albo w przerwie resztę .
Agorszczyk, mam nadzieję , że 012 trafi do odpowiedniego wątku , o ile kosz to 039 mogłaś odpuścić
Sensibility, żagwie w moim odczuciu smaku podobnie jak boczniaki . Smakosz zapewne wyczuje różnicę . Ja tam mocno pieprzę , toteż inny smak , ale .
Zenit, ,pewnie po meczu , albo w przerwie resztę .
-
- Założyciel strony oraz forum
- Posty: 73060
- Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
- Imię: Wiesław
- Ulubione grzyby: Smardze...
- Lokalizacja: Kraków
- Pochwalił: 48860 razy
- Pochwalony: 9013 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
spokojnie oglądam i piszęPaweł pisze:QR_BBPOST Zenit, ,pewnie po meczu , albo w przerwie resztę .
Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 https://nagrzyby.pl/galeria/main.php
Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 18797
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
- Imię: Grażyna
- Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Pochwalił: 1374 razy
- Pochwalony: 5879 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Ja robię to samo, gdzieś mi biegają z boku za piłką a ja sobie piszę. Zaraz będzie relacja.Zenit pisze:QR_BBPOST spokojnie oglądam i piszę
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 18797
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
- Imię: Grażyna
- Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Pochwalił: 1374 razy
- Pochwalony: 5879 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
No to przyszła kolej na mnie
Wprawdzie niewiele tego ale przynajmniej widziałam pierwsze, konkretne grzyby w tym sezonie.
Późnym popołudniem (11.06.2016) "wyskoczyłam" do najbliższego mi lasu (miejscowość Rudzica), który zaczyna się prawie w mieście zobaczyć czy tam coś rośnie?
Las mieszany dębowo-grabowo-brzozowy i jeszcze jakieś cienkie drzewa.
Nie przepadam za tym lasem bo leży prawie w mieście i jest często odwiedzany przez spacerowiczów, którzy zostawiają tam ślady swojej częstej bytności
Ale pojechaliśmy głębiej w las a tam już było normalnie.
Znalazłam 6 borowików usiatkowanych więc radość ogromna bo to moje pierwsze w tym roku. Poza tym jakieś pieczarki, czernidłaki i żagiew guzowata( chyba). W lesie susza,szeleszczą liście i trzeszczy ściółka pod stopami. Trochę tam połaziłam i pojechaliśmy dalej za Licheń.
Tam znowu mi las nie pasował, bo nie lubię takiego podłoża: chaszcze, jeżyny i trawa po pas , pewnie pełno kleszczy, jak dla mnie podłoże mało grzybowe.
Rozejrzałam się tam, bardziej z daleka i pojechaliśmy zaliczyć kolejny lasek wprawdzie niewielki ale za to bardzo przestronny, grabowy. Już kilka razy go odwiedzałam ale jeszcze nic tam nigdy nie znalazłam. Niemniej uważam, że powinny tam rosnąc grzyby i może w końcu na nie trafię.
Tym razem znów było pusto.
Zatem tylko relacja z pierwszego lasu, gdzie coś w ogóle rosło.
Jeden siatkuś był dość okazały, daleko mu do okazu Wojtasa ale zawsze
Mąż już mnie wyciągał z lasu ale się zbuntowałam i zostałam i jeszcze 2 siatkusie trafiłam. Były też 2 podgrzybki złotawe ale z lokatorami więc nie ma co o nich wspominać.
Oj przeszły te grzybki ze mną zanim trafiły do gara.
Jako, że to pierwsze w tym sezonie to miały 3 sesje zdjęciowe z kwiatami polnymi, w lesie na pniu i w domu na balkonie.
Pozostałe niejadalne grzybki pokażę w kolejnej relacji( żebym miała o czym pisać), bo dziś odwiedziłam swój las dębowy położony dalej i w nim kompletna kicha
A tak na niego liczyłam...
Wprawdzie niewiele tego ale przynajmniej widziałam pierwsze, konkretne grzyby w tym sezonie.
Późnym popołudniem (11.06.2016) "wyskoczyłam" do najbliższego mi lasu (miejscowość Rudzica), który zaczyna się prawie w mieście zobaczyć czy tam coś rośnie?
Las mieszany dębowo-grabowo-brzozowy i jeszcze jakieś cienkie drzewa.
Nie przepadam za tym lasem bo leży prawie w mieście i jest często odwiedzany przez spacerowiczów, którzy zostawiają tam ślady swojej częstej bytności
Ale pojechaliśmy głębiej w las a tam już było normalnie.
Znalazłam 6 borowików usiatkowanych więc radość ogromna bo to moje pierwsze w tym roku. Poza tym jakieś pieczarki, czernidłaki i żagiew guzowata( chyba). W lesie susza,szeleszczą liście i trzeszczy ściółka pod stopami. Trochę tam połaziłam i pojechaliśmy dalej za Licheń.
Tam znowu mi las nie pasował, bo nie lubię takiego podłoża: chaszcze, jeżyny i trawa po pas , pewnie pełno kleszczy, jak dla mnie podłoże mało grzybowe.
Rozejrzałam się tam, bardziej z daleka i pojechaliśmy zaliczyć kolejny lasek wprawdzie niewielki ale za to bardzo przestronny, grabowy. Już kilka razy go odwiedzałam ale jeszcze nic tam nigdy nie znalazłam. Niemniej uważam, że powinny tam rosnąc grzyby i może w końcu na nie trafię.
Tym razem znów było pusto.
Zatem tylko relacja z pierwszego lasu, gdzie coś w ogóle rosło.
Jeden siatkuś był dość okazały, daleko mu do okazu Wojtasa ale zawsze
Mąż już mnie wyciągał z lasu ale się zbuntowałam i zostałam i jeszcze 2 siatkusie trafiłam. Były też 2 podgrzybki złotawe ale z lokatorami więc nie ma co o nich wspominać.
Oj przeszły te grzybki ze mną zanim trafiły do gara.
Jako, że to pierwsze w tym sezonie to miały 3 sesje zdjęciowe z kwiatami polnymi, w lesie na pniu i w domu na balkonie.
Pozostałe niejadalne grzybki pokażę w kolejnej relacji( żebym miała o czym pisać), bo dziś odwiedziłam swój las dębowy położony dalej i w nim kompletna kicha
A tak na niego liczyłam...
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
To sobie śrupcie , ja mam mało to machnę przez 2 minuty .
Dzisiaj odwiedziłem stanowisko CzL uszka skórnikowatego. Trochę się go naszukałem , gdyż osiłek przerzucił kłodę w inne miejsce .
Oczywiście mogło zabraknąć włośniczek , o które potykam się wśród pniaczków i gałęzi.
+bonusowy , tworzący się śluzowiec
Sensibility, ładne coś wyrosło
Dzisiaj odwiedziłem stanowisko CzL uszka skórnikowatego. Trochę się go naszukałem , gdyż osiłek przerzucił kłodę w inne miejsce .
Oczywiście mogło zabraknąć włośniczek , o które potykam się wśród pniaczków i gałęzi.
+bonusowy , tworzący się śluzowiec
Sensibility, ładne coś wyrosło
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 18797
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
- Imię: Grażyna
- Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Pochwalił: 1374 razy
- Pochwalony: 5879 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Tak ale za wiele tego nie było.Paweł pisze:QR_BBPOST ładne coś wyrosło
Poza tym zgubiłam akumulatorek do aparatu, bo mnie pośpieszał i zamiast schować w przegródkę z zamkiem, to wrzuciłam luzem w futerał i przy wyjmowaniu aparatu mi gdzieś wypadł. Nie był wprawdzie nowy ale jak ładowałam całą noc to jeszcze zrobił kilkanaście zdjęć i go trzymałam awaryjnie.
A kupiłam jakąś podróbkę i też za długo nie trzyma, muszę chyba dokupić oryginalną baterię a to koszt 150 zl. Miałam dobrą podróbkę tę co zgubiłam ale nie pamiętam, jakiej firmy a służyła mi naprzemiennie z oryginalną baterią przez całe 3 lata???
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 8093
- Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
- Imię: Wojciech
- Ulubione grzyby: Borowiki
- Lokalizacja: Łódź
- Pochwalił: 587 razy
- Pochwalony: 2718 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Znasz te lasy, głównie z niusówSensibility pisze:QR_BBPOST Agorszczyk, szok, gdzie to znalazłaś?
Sztuka jest sztuka Cieszę się, że wreszcie coś znalazłaś i to w naszym pustynnym klimacieSensibility pisze:QR_BBPOST Jeden siatkuś był dość okazały, daleko mu do okazu Wojtasa ale zawsze
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 18797
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
- Imię: Grażyna
- Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Pochwalił: 1374 razy
- Pochwalony: 5879 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Faktycznie pustynny, nawet widać to po grzybkach, spękane na maxa.Wojtas pisze:QR_BBPOST Cieszę się, że wreszcie coś znalazłaś i to w naszym pustynnym klimacie
Dziś w lesie dębowym nic oprócz trzeszczących pod nogami liści. Kilka takich na kartę a z muchomorów czerwieniejących to kwiatki się porobiły
Można wręczać zamiast bukietów.
-
- Zarodnik
- Posty: 1
- Rejestracja: środa, 18 maja 2016, 23:47
- Imię: amadeusz
- Ulubione grzyby: borowiki
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Witam, są rejony gdzie mozna znalezc borowiki , niestety w moim rejonie jest za sucho i jeszcze nic nie rośnie. Jak co roku w czerwcu zgłaszam się tutaj do wszystkich grzybiarzy w pomocy pozyskania duuużego borowika. W ubiegłym roku nie udało się, dwa lata temu ktoś mnie poratował. Pewnie pomyślicie po co mi to... więc odpowiadam na pokaz ( wystawe). Wystarczy mi jeden ale jak największy , nie musi być zdrowy ale cały. Więc gdyby ktoś znalazł w ciągu 1,5 tygodnia to bardzo proszę o prywatną wiadomość do mnie, zaglądam tutaj codziennie wieczorem i zaraz odezwę się w celu ustalenia szczegółów. Więc proszę trzymać w lodówce i nie pokroić. Widzę że są rejony gdzie rosną więć w tym roku liczę na pozytyw.
-
- Hubiak przyrośnięty
- Posty: 780
- Rejestracja: wtorek, 7 sierpnia 2012, 14:47
- Ulubione grzyby: wszystkie grzyby nadające się do jedzenia
- Lokalizacja: Szczecin
- Pochwalony: 815 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Spadło trochę deszczu pod koniec maja i od razu pojawiły się borowiki ponure i usiatkowane, a także pojedyncze pieczarki i koźlarze.
-
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
No niby tak, ale zawsze miło coś wszamać. Ale okaz http://www.nagrzyby.pl/galeria/d/1318870-2/053x.jpg Sesję im super urządziłaś.Sensibility pisze:QR_BBPOST Sysunia, nie narzekaj bo u ciebie pięknie i kolorowo. A że nie ma nic do koszyka to nie ma się czym przejmować.
Paweł pisze:QR_BBPOST To sobie śrupcie , ja mam mało to machnę przez 2 minuty .
Kurczę, a ja je tylko w błocie widziałam. W innym miejscu nie.Paweł pisze:QR_BBPOST Oczywiście mogło zabraknąć włośniczek , o które potykam się wśród pniaczków i gałęzi.
Agorszczyk, ale dałaś czadu!
Anna73,
-
- Grzyb chroniony!
- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2016
Sysunia, musisz zatem szukać włośniczek na wilgotnych , omszonych /niekoniecznie/ pniaczkach, przy ich podstawie , na złomie mocno nasiąkniętym wodą. Powodzenia
Zachmurzenie było całkowite , temperatura optymalna do spaceru. Wynikiem grzybków.
Borowiki - największy 24 cm średnicy, ale ciągle szlachetny .
Boczniaki lejkowate - jakoś im się udało nabrać wody .Tych jeszcze .
Inni przedstawiciele jadalnych , ale zbierałem , tylko .
Drewnoluby - mikruski i wielkogabarytowe.
Zachmurzenie było całkowite , temperatura optymalna do spaceru. Wynikiem grzybków.
Borowiki - największy 24 cm średnicy, ale ciągle szlachetny .
Boczniaki lejkowate - jakoś im się udało nabrać wody .Tych jeszcze .
Inni przedstawiciele jadalnych , ale zbierałem , tylko .
Drewnoluby - mikruski i wielkogabarytowe.