Fotorelacje z grzybobrań 2014

Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » niedziela, 13 kwietnia 2014, 11:43

Sensibility, Nowy gatunek w kolekcji zawsze cieszy :beer:

Ja już jestem bo fotopstrykaniu. Z rana podjechałem sprawdzić jak się mają kilka dni temu znalezione smardzyki. Nudziło mnie robienie fotek tym samym grzybkom więc postanowiłem zapuścić się w obce tereny. Oj działo się dzisiaj, jak już wdepnąłem w nową miejscówkę to co trochę smardze, smardze i smardze i co trochę nowa miejscówka. Tak przeszedłem z 4 km. a smardzom nie było końca. Miejscami po 15 sztuk, potem trochę mniej i znowu z 15 i tak na przemian przeszedłem w sumie z 8 km w tą i z powrotem, nawet nie chce myśleć co by było gdybym jeszcze przedłużył tą wycieczkę, las ciągnie się kilometrami, tak jak rzeka która obok płynie :)

Na szybko wstawiam linka dla wygodnych a samemu zajmę się klikaniem w rządki ;)
Obrazek


Awatar użytkownika

Ronka
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3646
Rejestracja: niedziela, 7 sierpnia 2011, 12:24
Ulubione grzyby: zbierać koźlarze czerwone, jeść gąski
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 875 razy
Pochwalony: 2395 razy
Kontakt:

Post autor: Ronka » niedziela, 13 kwietnia 2014, 11:53

Gali fajny smardzyk, nie do uwierzenia, że można wyhodować w doniczce w domu. :o
A może trzeba spróbować na skalę przemysłową. :tak:


Awatar użytkownika

Mefiu
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3223
Rejestracja: niedziela, 23 czerwca 2013, 21:59
Ulubione grzyby: Gołąbki ...
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwalił: 376 razy
Pochwalony: 1737 razy
Urodziny

Post autor: Mefiu » niedziela, 13 kwietnia 2014, 11:55

Gali, poproszę go tutaj :) --> http://forum.nagrzyby.pl/viewtopic.php? ... &start=135" onclick="window.open(this.href);return false;
Wojtas, ale szalejesz :) ile bym dał żeby nacieszyć oczy takim widokiem na żywo a nie z monitora


Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » niedziela, 13 kwietnia 2014, 11:59

Wojtas, u ciebie to prawdziwy hurt. :lol: ;) :)
Ja muszę obskoczyć ten las, z piestrzenicami, bo byłam poganiana a tam teren który lubią smardze i poświęcić na to więcej czasu. :)
Dziś idę na spacerek po działkach bo na fb smardze tam już się pojawiły więc może i u nas też. :P


Awatar użytkownika

Anna73
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 780
Rejestracja: wtorek, 7 sierpnia 2012, 14:47
Ulubione grzyby: wszystkie grzyby nadające się do jedzenia
Lokalizacja: Szczecin
Pochwalony: 815 razy
Urodziny
Kontakt:

Post autor: Anna73 » niedziela, 13 kwietnia 2014, 12:44

Robi pisze:a szkoda, bo Szyszkówka świerkowa to fajny grzybek, i jak jesteś gdzieś w lesie, z braku innych grzybów można sobie poświęcić pół godzinki i zebrać dwie garście kapelusików na sosik, lub zupkę, tylko Szyszkówki świerkowej, a nie Grzybówki :x
Źle mnie zrozumiałeś. Zbieram szyszkówki, ale takie których kapelusze mają co najmniej ok. 1,5 cm średnicy. Odpowiedziałam tylko na post innej osoby z forum, która dziwiła się, że zjadłam te grzybówki (których w rzeczywistości nie zjadłam).
Sensibility pisze:Anna73, ja niedawno natrafiłam w terenie na uszaki, znane grzyby, bo rosną u mnie pod nosem ;) , jak wiesz ale zostały na drzewie i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby je zrywać. Miałabyś wyżerkę jak się patrzy bo tych nie sposób pomylić z innymi. Nawet pomyślałam o tobie, jak je fotografowałam. :)
A tak z ciekawości pytam, bez złośliwości czy ty oprócz grzybów jesz jeszcze coś innego? :eat:
Dla mnie grzyby to dodatek smakowy do innych potraw i tak z nimi postępuję.
Oczywiście jem wszystko, a nie tylko grzyby. Jedząc same grzyby dawno już bym była na tamtym świecie. Jednak tutaj na grzybowym forum piszę tylko jakie jem grzyby. A w lasach i parkach zbieram dziko rosnące owoce, które według mnie są bardzo smaczne. Warto spróbować uszaki zwłaszcza jako dodatek do innych grzybów. Jak się je pokroi na małe kawałki i dość długo gotuje to są miękkie i trochę galaretowate. Dzięki temu sos jest smaczniejszy.


Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » niedziela, 13 kwietnia 2014, 12:47

Mefiu pisze:ile bym dał żeby nacieszyć oczy takim widokiem na żywo a nie z monitora
Myślę, że u Ciebie także rosną smardze, masz konkretne lasy nie to co u mnie. Miejscówki, które pokazywałeś są całkiem interesujące, lecz musisz je systematycznie odwiedzać. Inne podejście do szukania smardzy to wypatrywanie obfitej roślinności na leśnych polankach, przy drogach - tam zaglądaj. Szukaj ich w miejscach,gdzie normalnie byś nie zajrzał, krzaczory, górki, dołki, nie zapuszczaj się głęboko w las, lecz szukaj ich na skraju. Ja swoich pierwszych smardzyków długo szukałem, nie mając pojęcia gdzie zacząć, więc według atlasu zacząłem szukać w lasach łęgowych. Mimo, że w danej miejscówce jeszcze smardzy nie znalazłeś, lecz widzisz, że mogą tam się pojawić, to sprawdzaj ją co 2 tygodnie. U mnie w jednych miejscówkach smardze są już od kilku tygodni i zaczynają usychać a w innych nawet się nie zaczęły.

Daję sobie spokój z wstawianiem miniaturek, co trochę coś mi się chrzani :doh:


Awatar użytkownika

Mefiu
Grzybas znakomity
Grzybas znakomity
Posty: 3223
Rejestracja: niedziela, 23 czerwca 2013, 21:59
Ulubione grzyby: Gołąbki ...
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwalił: 376 razy
Pochwalony: 1737 razy
Urodziny

Post autor: Mefiu » niedziela, 13 kwietnia 2014, 12:51

Wojtas, dzięki za info oraz wskazanie tropu na smardze :P może kiedyś się uda :)


Awatar użytkownika

Robi
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5191
Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 400 razy
Kontakt:

Post autor: Robi » niedziela, 13 kwietnia 2014, 13:00

Wojtas, gratki, powodzenia w dalszych poszukiwaniach. :ok:


Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
Awatar użytkownika

Gali
Gimnazjalista pozyskiwacz
Gimnazjalista  pozyskiwacz
Posty: 1678
Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2012, 22:54
Imię: Sławek
Ulubione grzyby: wszystkie jadalne
Lokalizacja: Milicz
Pochwalił: 12 razy
Pochwalony: 1433 razy
Kontakt:

Post autor: Gali » niedziela, 13 kwietnia 2014, 15:06

Sensibility pisze:Wyhodować sobie smardza w doniczce to nie byle co
Sęk w tym że ja go nie hodowałem,gdyby nie to że chciałem wyczyścić kwiata to bym nawet nie wiedział o jego istnieniu.


Awatar użytkownika

barbra
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5771
Rejestracja: wtorek, 10 lipca 2007, 20:31
Ulubione grzyby: smardze,borowiki,rydze
Lokalizacja: Górny Śląsk
Pochwalony: 1639 razy

Post autor: barbra » niedziela, 13 kwietnia 2014, 17:02

Gali, też mi szczęka opadła jak zobaczyłam twojego smardza w doniczce :) :)

Wojtas, ty masz normalnie smardzowe eldorado i to daleko nie musisz jeździć :brawo: :brawo: :brawo: Dziwi mnie to, że skoro smardze występują tak masowo jak u ciebie to dlaczego są w Polsce pod ochroną :?

Sensibility, gratuluję ci twoich pierwszych piestrzenic, śliczne są :brawo: :brawo: :brawo:

A ja dzisiaj wybrałam się w Cysterskie Kompozycje i powiem, że wracałam z tego lasu bardzo zawiedziona, bo nie rosło dosłownie nic :shock: Pstryknęłam tylko zdjęcia do tematu Mefiu, ambony i domków dla ptaków. Ale kiedy wracaliśmy zaświtała mi myśl żeby jeszcze raz sprawdzić smardzową miejscówkę w moim osiedlowym lasku i to był dobry pomysł :) Znalazłam tam swoje smardze, zmieniły tylko miejscówkę, ale tam były :D :D :D Fotki wrzucę jak zacznie mi działać galeria, bo na razie cały czas mnie wywala :?


Awatar użytkownika

Bobik
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 7016
Rejestracja: sobota, 11 grudnia 2004, 19:13
Ulubione grzyby: Każdy, byle nie trujący :)
Lokalizacja: N 49°38′57″ - E 019°49′48″
Pochwalił: 1996 razy
Pochwalony: 1463 razy
Kontakt:

Post autor: Bobik » niedziela, 13 kwietnia 2014, 18:31

Niedzielne smardzobranie

Pogoda piękna acz chłodna (do -1,1°C nad ranem) w ostatnie dni, w niedzielę się zepsuła – wreszcie, bo mam nadzieję na deszcz i trochę wyższą temperaturę pod chmurami. Chociaż nie mogę narzekać, w dzień było +15°C i psuł to tylko wiatr wiejący z kierunków NE rano i NW po południu. Po południu także zaczęło padać.

Ale o godzinie pierwszej czasu środkowo-obiadowego poszliśmy w las na Majerzówce i na Końskie Ugory w poszukiwaniu smardzów. Oczywiście najpierw poszliśmy na smardzowisko – efekt jak na załączonych obrazkach – zero smardzów. Rosły za to jakieś inne grzyby, jakieś twardzioszki. I to wszystko. Tego się akurat spodziewałem, chłody i susza zrobiły swoje. :nie:

Potem udaliśmy się na stanowisko nr 1 piestrzenic kasztanowatych i… ku naszej niesamowitej radości znaleźliśmy tylko jeden egzemplarz, ale jakże dorodny! :ok: Potem poszliśmy na stanowisko nr 2 na Końskich Ugorach – niestety, tam było sucho i bez ani jednego grzyba. Ale za to znaleźliśmy piękne osty o niesamowitej barwie zielono-fioletowej i dzięciołowy wysokościowiec – kilka dziupli wykutych w pniach uschłych świerków.

No a potem, przy wciąż wzrastającym zachmurzeniu i coraz paskudniejszym wietrze wróciliśmy do domu na ciepłą kawkę. Teraz czekamy już tylko na Święta!

Fotki - http://www.grzybypl.blogspot.com/2014/0 ... ranie.html" onclick="window.open(this.href);return false;


Credo quia absurdum NON est!
http://www.wszechocean.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.grzybypl.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.echojordanowa.wordpress.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika

Sysunia
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8040
Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
Imię: Krystyna
Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
Lokalizacja: Połaniec
Pochwalił: 4625 razy
Pochwalony: 7606 razy
Kontakt:

Post autor: Sysunia » niedziela, 13 kwietnia 2014, 19:00

:brawo: :brawo: :brawo: dla wszystkich szalejących w tym wątku, owładniętych magią smardzowania / tęsknotą smardzową. :mrgreen:
Szczególne wyrazy uznania dla Ciebie, Gali za niesamowitą hodowlę. :ok:
Sensibility, piestrzenice full wypaśne, po prostu. Wcale się nie dziwię, że wydawałaś okrzyki bojowe. :tak: Dzięki za info o żółciakach. :)


Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » niedziela, 13 kwietnia 2014, 19:08

Bobik, piestrzenica ciekawa chociaż taka samotna. Moich była cała masa i zamierzam je ponownie odwiedzić. :)
Jak widzę rosły też stare lakownice u ciebie http://1.bp.blogspot.com/-zvHAnWKxIQ4/U ... 130303.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
barbra ale miałaś wyczucie co do swojego lasku osiedlowego. Gratulacje. :ok:
Sysunia dzięki, sama wiesz, jakie to emocje jak spotykasz po raz pierwszy jakiegoś grzyba.Już myślę, żeby tam znowu pójść. ;)

Ja też wzięłam się na sposób. Wyczytałam dziś rano na fb, że smardze pojawiły się u kogoś na ogródku czy działkach to postanowiłam przejść się po pobliskich ogródkach działkowych. A mam cztery w pobliżu. Dziś zaliczyłam dwa. Nałaziłam się po tych alejkach działkowych ale jakiś efekt był. ;)
Smardze spotkałam i to zarówno jadalne, jak i stożkowate. Najpierw zaprezentuję te jadalne z pierwszych ogródków działkowych. :)
Te były ładne i w dobrej kondycji. :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Przemieściłam się na kolejne ogródki działkowe. Trafiłam na 2 rodzinki smardzów jadalnych ale już podeschnięte. Wspominałam wcześniej, że u nas bardzo mało padało. :?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Ale to nie wszystko. Wypatrzyłam tam kilkanaście owocników smardzów stożkowatych ale tu problem, bo rosły za parkanem na czyjejś działce a właścicieli nie było. Bardzo żałowałam bo były małe i w dobrej kondycji. Muszę się tam wybrać kiedy indziej( pod obecność właścicieli) a tym razem zrobiłam tylko fotki z daleka. Kto chce to może się pobawić w ich szukanie. To faktycznie mistrzowie kamuflażu. :) Na ostatniej miniaturce jest ich chyba 7 sztuk ale już się sama pogubiłam :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Awatar użytkownika

Wojtas
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 8093
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 16:07
Imię: Wojciech
Ulubione grzyby: Borowiki
Lokalizacja: Łódź
Pochwalił: 587 razy
Pochwalony: 2718 razy
Kontakt:

Post autor: Wojtas » niedziela, 13 kwietnia 2014, 19:09

barbra pisze:Wojtas, ty masz normalnie smardzowe eldorado i to daleko nie musisz jeździć :brawo: :brawo: :brawo: Dziwi mnie to, że skoro smardze występują tak masowo jak u ciebie to dlaczego są w Polsce pod ochroną :?
Nie wiem czy eldorado, wcale nie jest łatwo znaleźć nową dziką miejscówkę. Po prostu nauczyłem się ich szukać, wiem gdzie zaglądać i mam trochę farta. W ciągu 6 godzin (piątek 3 godzinki, dzisiaj 3 godzinki) widziałem z 300 smardzyków. Co ciekawsze, wolę szukać borowików niż smardzowatych, lecz z borowikami u mnie cieniutko. Jak przez cały sezon znajdę ze 100 sztuk borowików to jest dobrze (nie wliczam pazerniackich wypadów w obce tereny). Myślę, że smardzom wcale nie zagraża czy ktoś je zbiera, lecz to, że ich siedliska są niszczone przez tych, którzy z nowymi działkami wpierdzielają się coraz bardziej w las. Pewnie już o tym pisałem, że wq..a mnie to niesamowicie, gdy las zmienia się w nowe osiedle działkowe. W tym roku nie byłem jeszcze na terenach działkowych, lecz jak znajdę chwilę, to po kilka smardzyków tam podjadę i nie będą to tylko zdjęcia, tak jak do tej pory.

Sensi :beer: :beer: :beer:
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 kwietnia 2014, 19:15 przez Wojtas, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » niedziela, 13 kwietnia 2014, 19:15

Wojtas pisze:W tym roku nie byłem jeszcze na terenach działkowych, lecz jak znajdę chwilę,
to po kilka smardzyków tam podjadę i nie będą to tylko zdjęcia tak jak do tej pory.
Ja już to dziś zrobiłam ale było tylko kilka sztuk. A ponieważ nie mam tam działki to poruszałam się tylko po alejkach ale co nieco wypatrzyłam. :)


Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat