19 stycznia
Rozpoczynam od
tego, co łatwo uchwycić w oku obiektywu, oraz ciężko dojrzeć w koronie drzewa –
dzięcioł duży .
Z grzybków pozostały nadrzewne i nadrewnowe –
trzęsaki i porki,
gmatwice chropowate i hubiaki /nie wiem dlaczego opisałem je jako czyrenie
/,
powłoka oraz rozszczepki kloszowe.
20 stycznia
Powoli kończą się zacne widoki – nadchodzi plucha. Należy wykorzystać sprzyjające warunki,
co z młodzieńczym zapałem czyni kompan – posiwiały czaruś.
Uszak skórnikowaty ukryty pod kołderką, w znakomitym stanie .
Skórniki szorstkie i ukrywające się próchnilce maczugowate.
Plantacja czasznic olbrzymich oraz dwa kolory powłok.
21 stycznia
Zrobiło się mglisto i chlapowato, ale przynajmniej topniejący śnieg odkrywa ukryte poprzednio dobra.
Przedstawiciele nadrewnowych z blaszkami –
na drugiej i trzeciej
Ukazuje się mnóstwo gruzełków, ale pojawiły się maluszki innego koloru .
Lachneulla na gałązce sosnowej – to dla mnie super sukces
zimową porą.
22 stycznia
Zestaw różnorakich gatunków, w miarę kolorowych .