Moje zimowe spacery

Moje zimowe spacery
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

19 stycznia

Rozpoczynam od :fotka: :fotka: tego, co łatwo uchwycić w oku obiektywu, oraz ciężko dojrzeć w koronie drzewa –

dzięcioł :roll: duży .

 


Z grzybków pozostały nadrzewne i nadrewnowe –

trzęsaki i porki,

 

gmatwice chropowate i hubiaki /nie wiem dlaczego opisałem je :cry: jako czyrenie :doh:/,

 

powłoka oraz rozszczepki kloszowe.

 


 

20 stycznia
Powoli kończą się zacne widoki – nadchodzi plucha. Należy wykorzystać sprzyjające warunki,


co z młodzieńczym zapałem czyni kompan :roll: posiwiały czaruś.

 

Uszak skórnikowaty ukryty pod kołderką,  w znakomitym stanie .

 


Skórniki szorstkie i ukrywające się próchnilce maczugowate.

 

Plantacja :zdziwiony: czasznic olbrzymich oraz dwa kolory powłok.

 


 

21 stycznia

Zrobiło się mglisto i chlapowato, ale przynajmniej topniejący śnieg odkrywa ukryte poprzednio dobra. :D

Przedstawiciele nadrewnowych :roll: z blaszkami – :roll: na drugiej i trzeciej :fotka:

 

Ukazuje się mnóstwo gruzełków, ale pojawiły się maluszki innego koloru :zdziwiony: .

 

Lachneulla :w00t: na gałązce sosnowej – to dla mnie super sukces :ok: zimową porą.



 

22 stycznia

Zestaw różnorakich gatunków, w miarę kolorowych :) .







 

 

Wyświetleń: 191


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz